Co może dać Saturn a jakich marzeń nie spełni Jowisz…

Mowa oczywiście o oczekiwaniach wobec tranzytów powyższych planet.

Oczekiwania bardziej dotyczą Jowisza, o Saturnie powiedziałabym, że nie znamy wszystkich jego możliwości. I nie chodzi o to, na ile sposobów życie nam da po dupie.

Zacznę może od spraw oczywistych czyli: Jowisz. Tu wraz z jego tranzytem oczekujemy przynajmniej manny z nieba, szóstki w totolotka, tudzież spełnienia marzeń i wielkiej miłości.

A przychodzi Jowisz i cisza.

Słońce świeci, wieje lekki wietrzyk a życie toczy się niemiłosiernie banalnie.

To nic, że właśnie kilka osób z pracy dostało wypowiedzenia, w otoczeniu odnotowano wzrost zachorowań na grypę( wersja na sezon jesienno/zimowy), sąsiadowi ktoś nieubezpieczony wjechał w auto…

My przecież mamy TEN tranzyt.

Jowisz idzie nam koniunkcją/ trygonem( pozostałe aspekty chwilowo przemilczę) po: Słońcu/ Księżycu/Merkurym/Wenus/ Marsie

I cisza. Co jest zatem nie tak?…

Ano jesteśmy w chwili obecnej otoczeni miękką poduszką, i nawet nie zauważamy jak, co rusz lądujemy na niej czterema literami( nie będę za nadto powtarzać pewnych wyrazów).

Oczywiście zdarzają się wyjątki i Jowisz może hojniej nas obdarować, o ile nasz horoskop urodzeniowy to przewiduje.

Jeśli tranzyt Jowisza uruchomi ważne planetarne połączenie, silną planetę, oś horoskopu, to możemy spodziewać się…czegoś( o ile i sam Jowisz jest u nas urodzeniowo “mocny” czyli na co przykład we władztwie, w domu kardynalnym).

Przy mniej spektakularnych połączeniach( na przykład planety w domach upadających, czy w momencie kiedy sam Jowisz urodzeniowo jest „taki sobie”, a mianowicie pielgrzymujący i bez godności w horoskopie urodzeniowym) bądźmy wdzięczni za czas kiedy Jowisz patrzy przychylnym okiem( czytaj: tranzytuje planety osobiste) – jest wielce prawdopodobne, że omija nas dużo kłopotów których nie zawsze jesteśmy świadomi.

Jowisz kojarzony jest przede wszystkim ze sferą finansową, jednak warto zwrócić uwagę, że jako władca 9 i 12 domu odpowiada odpowiednio za filozofię, światopogląd, duchowość – a zatem jego tranzyty przynoszą nam poszerzenie naszego spojrzenia na świat. Życiową naukę która nie zawsze przeliczana jest w walucie.

A co z Saturnem?

Może być przekornie.

Nie będę obalać teorii i twierdzić, że to nie Saturn przynosi problemy – on nam je uwidacznia.

Jak będący wrzodem na (…) nauczyciel, wezwie nas do tablicy, i jeśli nie przygotowaliśmy się do odpowiedzi, to odpowiednio nas “wypunktuje”( czyli jeśli urodzeniowo mamy Saturna w trudnych, napięciowych aspektach z planetami osobistymi).

I tu też zależy z czym przyszliśmy na świat, w jaki horoskop wyposażył nas los.

Mając mocnego Saturna możemy nie mieć łatwego startu, jednak później jesteśmy bardziej przygotowani do życiowych egzaminów.

Saturn potrafi być szczodry, jest to jednak wypracowana nagroda za nasz wysiłek, wyrzeczenia, cierpliwość.

Sam tranzyt Saturna może przynieść nie tylko rzęsisty płacz przez pół roku, ale jednocześnie podpisanie lukratywnej umowy( zwłaszcza jeśli urodzeniowo mamy Saturna w Wadze) czy awansowanie na odpowiedzialne stanowisko( przy urodzeniowym Saturnie w Koziorożcu).

Saturn może postawić nas przed ołtarzem, dać własne “M4”, a nawet spełnić marzenia( tak, tak, nikt tu źle nie przeczytał).

O ile Jowisz może być iskrą i zapoczątkować coś dobrego, to w przypadku Saturna to “dobre” może pozostać z nami na długo – o ile o to zadbamy i wykażemy się wystarczającą samodyscypliną.

Jowiszowe pieniądze, to: “Łatwo przyszło, łatwo poszło”.

Saturniczny dorobek pozostaje z nami na lata.

Życie ezoteryczne Diora

Całkiem przypadkiem natknęłam się na tą ciekawostkę a mianowicie pan Christian Dior zasłynął ze swojego zamiłowania do ezoteryki.

Christian Dior/ Pinterest

Wśród współpracowników był postrzegany nie tylko jako życzliwy i pełen ciepła ale też dosyć skryty i… mocno przesądny.

Do historii przeszedł jako osoba przyznająca się do korzystania z usług jasnowidzów i wróżek, a przed swoimi pokazami zawsze kładł Tarota.

Może nie tyle on sam rozkładał dla siebie karty, a korzystał z usług niejakiej pani D. której usługi polecił mu przyjaciel Pierre Cardine.

Wszystko zaczęło się jeszcze w dzieciństwie sławnego projektanta.

Jako kilkunastoletni chłopiec skorzystał z wróżby u kobiety która zajmowała się czytaniem z dłoni.

Pani ta, przekazała mu niewiarygodne informacje na temat jego przyszłości, w tym przede wszystkim zapowiedź wielkiego sukcesu odniesionego dzięki kobietom oraz częste podróże po świecie.

Wcześniej jednak Dior miał doświadczyć biedy i losowych trudności.

Druga część przepowiedni była równie zaskakująca, co zapowiedź sukcesu odniesionego dzięki kobietom.

Dior pochodził z zamożnej rodziny, był też dość skrytym i nieśmiałym chłopcem, trudno było zatem wyobrazić go sobie odnoszącego sukces dzięki płci pięknej.

Pamięć o przepowiedni została jednak z nim na długie lata i zasiała ciekawość ezoterycznego świata.

Przepowiednia z dzieciństwa powoli zaczęła się spełniać. Rodzina Diora doświadczyła finansowego krachu na skutek kryzysu gospodarczego pod koniec lat 20 XX wieku.

Dior podjął się pracy zarobkowej i wspomagał finansowo rodzinę by mogła przetrwać ten najgorszy czas. Było to jeszcze zanim sam zaczął tworzyć swoje modowe imperium.

Przyszedł też czas na spełnienie pierwszej części przepowiedni i Dior stanął przed możliwością rozwinięcia biznesu pod swoim nazwiskiem.

Zanim podjął ostateczną decyzję by wziąć biznes w swoje ręce, poszedł po poradę do dwóch Tarocistek.

Zdecydowanie opowiedziały się za tym by zaczął sam tworzyć pod swoim nazwiskiem i zaufał swojemu przeznaczeniu którym jest wielki sukces.

I jak wiemy, Dior stał się wyznacznikiem nowego stylu, zawojował świat mody i serca kobiet stylem nazywanym New Look.

Co zatem kryje się w jego horoskopie, co by mogło świadczyć o zainteresowaniu ezoteryką?

Christian Dior horoskop urodzeniowy/ astrotheme.com

Przede wszystkim znak Skorpiona i osadzony tu Ascendent oraz Mars, będący w koniunkcji ze szczytem 1 domu.

Skorpion ma to do siebie, że nie przyjmuje rzeczy takimi jakimi są.

Osoby z podkreślonym owym znakiem są skryte dla otoczenia, jednak ich wewnętrzne życie oraz emocje są bardzo intensywne.

Skorpion jako znak wodny opiera swoje działanie na emocjach i intuicji.

Znaki Trygonu Wody( Rak, Skorpion, Ryby) są uważane za najbardziej medialne, nastawione na odbiór świata pozazmysłowego.

Mars w Skorpionie jest w trygonie z Neptunem – podkreśla rolę intuicji, kierowania się przeczuciem i jak najbardziej – pomaga w działaniu w oparciu o ezoterykę.

Neptun w 8 domu( wodnym).

Wenus w Rybach w 4 domu( wodnym).

Mars w Skorpionie w 12 domu( wodnym).

Księżyc w Raku.

Z takim wodnym obsadzeniem horoskopu, nie sposób było nie zwrócić uwagi na świat który istnieje poza materią.

Intuicja a wraz z nią wyczucie tego, co podoba się kobietom, pozwoliła Diorowi wskoczyć na modowy szczyt.

Patrząc jednak pod innym kątem na ten horoskop, gdyby nie silny Mars we władztwie i Jowisz w Baranie( jedyna planeta w żywiole ognia), to perypetie Diora mogłyby potoczyć się inną drogą gdyż zabrakłoby tutaj woli do działania.

Warto jednak zaznaczyć, że Dior posiadając Marsa w harmonijnym połączeniu z Neptunem, w znakach trygonu wody, był otwarty na dawanie. Szokujące dla świata mody było udostępnianie przez Diora jego wykrojów sukni dla domów towarowych( coś, co było ściśle strzeżone przez ówczesnych projektantów, Dior z chęcią dzielił się swoją wiedzą i pomysłami).

Takie podejście może mieć tylko Wodnik który pójdzie pod prąd, zgodnie ze swoim pomysłem ale też humanitarnie – dla dobra rzeszy ludzi.

W czasach kiedy królowała powojenna bieda, projektant wydawał się wręcz szalony, projektując suknie składające się z ogromnych nakładów tkanin, jak również nie ustępując na jakości materiałów.

Dior podczas pracy w swojej pracowni/ Pinterest

Z jednej strony Coco Chanel tworzyła racjonalne garsonki i wyznaczała trend oszczędnej elegancji, z drugiej strony Christian Dior zapowiadał w swoim New Look’u powrót do świetności Francji i umiłowanie bajkowego blichtru.

U Diora za takie podejście do mody odpowiada rozmarzona Wenus w Rybach w harmonijnym aspekcie z Księżycem w Raku.

Aspekt ten świadczy jednak przede wszystkim o “szczęściu poprzez kobiety”. Harmonijne połączenie obu żeńskich planet, zapowiada przychylność płci pięknej oraz poczucie harmonii i spełnienia.

Ciekawą sprawą jest też położenie Medium Coeli w Lwie – które zapowiada między innymi skupienie życia wokół działań artystycznych.

New Look/ Pinterest

Sam władca Medium Coeli, Słońce, położone w 0 stopniu Wodnika, zapowiada tworzenie czegoś nowego, wizjonerskiego( domena Wodnika).

Dodatkowo mamy tu też Saturna który “utrwala” dzieło i nadaje mu ducha nieśmiertelności.

Niestety Christian Dior zmarł w wieku 52 lat, będąc w szczytowej formie jako projektant. Swoje imperium przekazał w ręce Yves Saint Laurent który w momencie odejścia mistrza liczył niespełna 20 lat.

Wodnik i ludzkie sprawy – Rewolucjonista Ashton Kutcher

Od dłuższego czasu przygotowywałam się do innego wpisu, potem pojawił się jeszcze kolejny temat, którym żyła moja codzienność a następnie, całkiem niespodziewanie, wpadł mi w oko artykuł na temat Ashton’a Kutcher’a.

Kiedy tylko spojrzałam na jego horoskop, stwierdziłam, że jak nic, jest to temat na bieżący miesiąc któremu patronuje znak Wodnika.

Nie będę analizować całego horoskopu tego znanego aktora a skupię się na dwóch sprawach które zdecydowanie są silnie podkreślone w jego horoskopie.

Ashton Kutcher horoskop urodzeniowy/ astro.com

To jest “rasowy” Wodnik.

Nów na Medium Coeli wraz z władcą Ascendentu znajduje się w rewolucyjnym i idącym pod prąd znaku Wodnika.

Ja już wiem gdzie pan Kutcher postanowił się zbuntować i komu wywrócił świat – i za moment podzielę się tym z wami.

Najpierw jednak astro rozgrzewka.

Nów w horoskopie urodzeniowym znamionuje osobę charyzmatyczną, skupioną na życiowym celu( który określa znak w którym on zachodzi).

Księżyc w Wodniku zrobi wszystko na opak, pójdzie pod prąd nie oglądając się na otoczenie. To najmniej emocjonalny ze wszystkich posadowień Księżyca w znaku zodiaku.

Słońce w Wodniku sprzyja organizowaniu się w różnorakie stowarzyszenia, grupy którym przyświeca pewien pomysł, idea. Bycie w grupie nie jest podyktowane emocjonalną potrzebą a wynika z racjonalnych przesłanek – łączy grupę osób które mają wspólny cel.

Władca Ascendentu, kolejna z osobistych planet – Merkury, odpowiadający za komunikację ale i sposób działania( jako władca Ascendentu) – w Wodniku korzysta z technologi i nowości technicznych.

Wenus, czwarta z pięciu osobistych planet, również w Wodniku. Niekonwencjonalne podejście do tego, co się lubi( i znów technologia może być konikiem jak również pieniądze dzięki wizjonerskim projektom ale też dzięki grupom).

Pan Ashton Kutcher jest założycielem grupy Thorn( z początku pod nazwą DNA którą założył będąc jeszcze w związku z Demi Moore).

Przyznam szczerze, że dowiedziałam się o tym dość niedawno dzięki nieocenionemu algorytmowi Facebooka który wyświetlił mi artykuł na ten temat.

Ashton kojarzył mi się do tej pory przede wszystkim z bohaterem filmu “Stary, gdzie moja bryka?” gdzie bohater jest tak średnio rozgarnięty.

Stary, gdzie moja bryka?

Drugi film, kultowy “Efekt Motyla” również nie kreuje aktora na osobę o której czytałam w artykule.

Efekt Motyla

Zaskakujące jest, że aktor na przestrzeni lat 2009-2023, aktywnie działał w organizacji charytatywnej walczącej z przemytem i wykorzystywaniem seksualnym dzieci.

Szokujący temat.

Zwłaszcza, że dotykający sfer i ludzi związanych z Hollywood.

Ashton zdecydowanie naraził się wpływowym osobom, a pomimo ostrzeżeń otoczenia, że jego zaangażowanie w dany temat, może mieć negatywne skutki dla jego aktorskiej kariery, nie zrezygnował z wcześniej obranego celu.

Wziął nawet udział w posiedzeniu amerykańskiego senatu by jeszcze mocniej naświetlić sytuację i wywrzeć nacisk na władzy by pozyskać wsparcie polityków.

Mamy zatem silnego Wodnika, z nowiem na Medium Coeli( rozpoczęcie czegoś nowego, będącego “na świeczniku”).

Założenie organizacji charytatywnej idealnie wpisuje się w ten horoskop.

Co ciekawe, urodzeniowy nów jest w opozycji z Saturnem w Lwie( Lew klasycznie przypisany jest do zabawy, seksu, dzieci) a zatem organizacja przeciwko sprawom reprezentowanym przez Lwa.

Organizacja założona z partnerem – nów w trygonie z władcą 7 domu, Jowiszem oraz sekstyl z Neptunem na Decendencie.

Organizacja korzystająca przede wszystkim z technologii internetowej, oprogramowania – znak Wodnika w którym zachodzi nów jak również sekstyl Neptuna z nowiem( gdzie Neptun również odpowiada za internet).

Neptun na Decendencie pasuje do bycia w relacji z osobą związaną z kinematografią, dodatkowo ten sam Neptun w sekstylu z urodzeniowym nowiem może sugerować działanie w danej organizacji wraz z partnerem który jednocześnie zajmuje się filmem.

Jowisz w 1 domu horoskopu dodał aktorowi dużo szczęścia i wiary we własne siły i możliwości – przy tak sprzyjających gwiazdach nie mogło być mowy by całkowicie zniknął on z Hollywood w wyniku działań ludzi którym mógł się narazić.

Ashton przez ponad 10 lat aktywnie działał w organizacji, pozyskując sponsorów i wsparcie władz.

Niestety, nieopatrznie wystosował oficjalny list w sprawie uniewinnienia człowieka z którym w przeszłości współpracował na planie filmowym, a który później został skazany prawomocnym wyrokiem za przestępstwa na tle seksualnym.

To niestety podkopało wizerunek aktora i skłoniło go do rezygnacji z fotela prezesa organizacji Thorn – by nie zaszkodzić dalszemu jej rozwojowi i pracy.

Aktor jednak nie klepie przysłowiowej biedy pomimo, że na przestrzeni ostatnich lat rzadko był widywany w produkcjach filmowych.

Ma on bardzo trafne wyczucie koniunktury w biznesie i bardzo celnie zainwestował w przeszłości w nowo powstajace firmy, takie jak AirB&B, Uber czy Spotify, Skype, Pinterest, Shazam.

Gdzie zatem kryją się w horoskopie miliony pana Kutchera?

Okładka magazynu Forbes z kwietnia 2016 roku

Przede wszystkim sprawcą wartkiej dolarowej rzeki jest tutaj Jowisz w trygonie z urodzeniowym nowiem oraz Wenus.

Ponieważ Jowisz jest w beneficznym trygonie z planetami w Wodniku, tak jak pisałam wcześniej – finanse są z pomysłów( inwestycje w świeże, nietuzinkowe pomysły, firmy które dopiero zaczynały i można było tylko spekulować i mieć nadzieję, że przyniosą zysk w przyszłości).

Władca 2 domu, Księżyc, w trygonie z Jowiszem i koniunkcji z Wenus – czy ktoś na jakieś jeszcze pytania?

To już oczywiście retoryczne pytanie…

Jowisz w 1 domu dodaje pewności siebie i sprzyja podejmowaniu ryzyka.

U aktora Jowisz jest w Bliźniętach, znaku gdzie klasycznie planeta jest na wygnaniu – a jednak dochody aktora liczą się w sumach zawierających sześć zer.

Dlatego też podkreślam po raz kolejny by nie przekreślać na starcie planet położonych w upadku lub na wygnaniu – bo każde położenie planety w danym znaku ma swoje plusy i minusy a aspekty jakie ona tworzy mają niebagatelny wpływ na sprawy którymi ona dysponuje.

Warto też zwrócić uwagę na etykę u pana Kutchera – za to odpowiada sekstyl pomiędzy Jowiszem a Saturnem.

Harmonijne połączenie pomiędzy planetą prawa(Jowisz) i porządku( Saturn) daje osobie moralne i uczciwe podejście do życia.

I tu wracamy do wydarzenia związanego z założoną organizacją, gdzie w momencie poniesienia moralnej porażki, aktor wziął na siebie odpowiedzialność i poniósł honorowo konsekwencje.

Najlepszym prezentem dla Bliźniąt jest zagadka

Jesteśmy w klimacie świątecznego-prezentowym a więc przytoczę małą opowieść odnośnie tego, co sprawiło radość pewnemu młodemu Bliźniakowi.

Muszę też przyznać, że kupowanie prezentów jest nie lada wyzwaniem bo chciałabym aby obdarowany ucieszył się z podarunku.

A najlepiej kiedy odbiorca sam sobie wybiera, co cieszy jego serce i oczy.

W niedawną sobotę zrobiliśmy sobie z dziećmi wyprawę i za cel obraliśmy niedalekie centrum handlowe. Droga do niego wiedzie przez bardzo urokliwe tereny rekreacyjno- spacerowe a po drodze mamy kilka placów zabaw.

Pomyślałam, że zabiorę moich podopiecznych po pączki, wdepniemy też do pobliskiego charity by pobuszować w używanych rzeczach.

Można tu znaleźć przeróżne skarby- od ubrań dla każdego i w każdym rozmiarze, poprzez domowe sprzęty, zabawki oraz książki. Ta ostatnia kategoria cieszy ogromnie moje dziecko( solarna Panna), z kolei siostrzeniec lubuje się w rzeczach które…dają do myślenia. Jako Solarny Bliźniak lubi rzeczy którymi może manipulować rękami a zarazem takie, które pobudzają procesy myślowe.

Zaczęło się od old school’owej figurki nurka z zestawu Playmobil a skończyło ostatecznie na… pewnej złotej rzeczy, wielkości dwa na trzy centymetry, przypominającej kłudkę.

Całą drogę powrotną rozmawialiśmy o tej rzeczy, czy jest naprawdę złota i jak rozpoznać złoto.

Co można z tym zrobić i czy nadaje się na kolczyki( a przynajmniej jeden kolczyk).

Czy może być to zamknięcie do czegoś a jeśli tak, to do czego.

Ile może kosztować.

Do czego? Po co? Komu? Za ile?..

Jeśli chcecie sprawić przyjemność Bliźniakowi – dajcie mu pożywkę dla jego umysłu, nie skazujcie na oczywiste rzeczy a broń Boże nie dawajcie czegoś, co jest poniżej jego poziomu wiedzy.

Chcąc bardziej zagłębić się w tajniki horoskopu, i co może kogo ucieszyć, warto zwrócić uwagę na położenie Wenus w znaku bo to ona odpowiedzialna jest za przyjemności.

Jeśli komuś jest mało, można popatrzeć na dom 5 i 11 oraz ich władców oraz położone w nich( jeśli są) inne planety.

Wenus w Baranie nie lubi pakować prezentów. Lubi rzeczy z którymi można coś zrobić a szklane bibeloty zbierające kurz na półce będą ostatnią z jej wish listy.

Wenus w Byku naciesza zmysły a więc pachnidła, smakołyki na pewno będą dobrym pomysłem.

Wenus w Bliźniętach – wszystko, co powyżej opisałam w przypadku mojego siostrzeńca – ma zastosowanie.

Wenus w Raku – tu też jedzenie ma zastosowanie, coś miłego, dającego emocjonalne zaspokojenie( a co to takiego, to już z reszty horoskopu trzeba odczytać).

Wenus w Lwie – lubi się pochwalić tym, co dostała więc byle czego z kiosku jej nie kupujcie.

Wenus w Pannie – książki, książki, książki… i wszystko, co się z nimi wiąże.

Wenus w Wadze – cokolwiek by to nie było, tylko markowe rzeczy i z odpowiednim logiem…

Wenus w Skorpionie – pieniądze są dobrym pomysłem. Będzie mieć kontrolę nad tym, co może z nimi zrobić – a słowo „kontrola” ma tu kluczowe znaczenie.

Wenus w Strzelcu – podobno z największym poczuciem humoru wśród całego zodiaku, nie obrazi się z dziwnych podarunków.

Wenus w Koziorożcu – najbardziej saturniczna Wenus. Rzeczy ponadczasowe( zegarki), markowa biżuteria, mała czarna od Coco Chanel.

Wenus w Wodniku – pełna sprzeczności ale jako że pod wodzą Saturna oraz Urana, rzeczy markowe choć poza głównym nurtem( trochę snobistyczne, trochę hipsterskie).

Wenus w Rybach – do niej zawsze trafiają odpowiednie prezenty więc zdajmy się po prostu na intuicję 🙂

Fashionista Saturn – czyli dlaczego już nie założę mojego płaszcza

Chwilę temu, moja uwagę zwróciły artykuły astrologiczne odnoście mody, a w szczególności wpływ Saturna na kształtujące się trendy.

Ponieważ cały czas oswajam swojego Saturna, zaciekawił mnie temat w jaki sposób Saturn może kształtować modę, jak również wpływać na gusta każdego z nas.

Temat w zasadzie jest na topie, gdyż Saturn niedawno zmienił znak i przeszedł do marzycielskich Ryb.

Czeka nas zatem mała rewolucja w garderobie.

Co ciekawe, Saturn będąc w Wodniku, w miejscu którym włada, wnosił do mody dużo plastiku, sztucznych, futurystycznych materiałów.

Zwróciłam uwagę na ten detal, gdyż siostra zakupiła podczas pobytu Saturna w Wodniku( na samym ingresie) gumowe baletki Vivienne Westwood.

Nomen omen, logo projektantki, to Saturn wraz z pierścieniami, a samo motto marki brzmi: „Kupuj mniej, wybieraj dobrze i rób to dla siebie”.

U siostry tranzytujący Saturn w Wodniku ustawił się w sekstylu do Słońca i swojej urodzeniowej pozycji w momencie zakupu butów – stały się one sztandarowymi butami na wiele imprezowych wyjść.

Co zatem szykuje Saturn w Rybach? Jeśli jeszcze nie zwróciliście na to uwagi drodzy czytelnicy, ubrania zaczynają się mienić jak rybie łuski. Są lśniące, bajkowe.

Przyznam, że sama idealnie odnajduję się w tej kolorystyce i z ogromną radością przywróciłam do łask bluzki zakupione 10 lat temu( na Saturnie w Lwie który lubi robić w modzie show 😉

Saturn w Rybach to też takie „ubranie nie będąc ubranym”, czyli wszelkie prześwitujące materiały, siateczki, ażurowe swetry.

Na samym wejściu Saturna do Ryb, w wakacje zaroiło się od ubrań nie posiadających overlook’u – niezaobrębione, postrzępione( Saturn w Rybach rozpuszcza swoje granice, nic nie jest jasne i oczywiste).

Jeszcze chwilę przed zmianą znaku z Wodnika na Ryby, uparłam się, że chcę kupić płaszcz.

No bo, co może się zdarzyć skoro płaszcze królują od dłuższego czasu, a ja niepotrzebnie czekam z decyzją by wzbogacić swoją kolekcję okryć wierzchnich…

Wybrałam chyba najgorszy moment by sobie to udowodnić.

Przekazuję a zarazem potwierdzam ludową mądrość- Nie kupujemy ubrań kiedy Saturn zmienia znak. Koniec. Kropka.

Płaszcz za którym dość długo chodziłam i wydawał mi się idealny w momencie przymierzania( tak, potwierdzam Saturny w Wadze mają fioła na punkcie swoich ramion i linia szwa ma się kończyć na ramieniu a nie poniżej), poszedł w odstawkę na strych.

Może poleży i poczeka na przejście Jowisza do eklektycznych Bliźniąt( czyli jesień 2025) i spojrzę na niego w innym świetle.

Na marginesie dodam, Jowisz również wtrąca trzy grosze do aktualnych trendów – znów mamy powrót zwierzęcych printów, skóry(Byk – skóra, faktura skóry).

I tu też zabawna anegdota odnośnie butów.

Na urodziny w maju, zaraz po wejściu Jowisza do znaku Byka, wymyśliłam sobie nowy model Adidasów, a dokładnie model z kolekcji limitowanej Adidas Superstar.

Trzy czarne paski, tak charakterystyczne dla marki, były wykonane w sposób imitujący czarną wężową skórkę.

Zakochałam się od pierwszego spojrzenia.

Dla ciekawskich i spragnionych większej ilości merytorycznej wiedzy, załączam urywek ze strony fashion-Astrology.com:

W astrologii mody Saturn odgrywa rolę twórcy mody. Odpowiada za krawiectwo i linie kroju. W tradycyjnej astrologii Saturn pełni rolę czynnika ograniczającego. 
W przeciwieństwie do Jowisza charakteryzuje się inną funkcją: kompresją lub krystalizacją. Saturn ogranicza nasze działania i skupia całą siłę swojego wpływu na wybranym polu. Saturn jest najlepszym nauczycielem dla projektantów i ekskluzywnych mistrzów krojenia. Projektanci, którzy wyciągnęli wnioski z Saturna, potrafią stworzyć rzeczy, które później trafiły do złotej rezerwy mody.

W swoim ruchu tranzytowym Zodiaku Saturn podkreśla pewną część ludzkiego ciała, która jest projekcją odpowiedniego znaku zodiaku. Projekcja ta pozostaje taka sama jak w przypadku Jowisza. Saturn tworzy „strefę krystalizacji”: wskazuje, w której części ubioru zostaną użyte najbardziej wyrafinowane linie, najbardziej wyszukane elementy projektu. W tej dziedzinie pojawia się akrobacja sztuki krawieckiej.

Firmy, które powstały na pobycie Saturna w Rybach w poprzednich latach, to: Vans(1966), Nike(1966), Converse(1908), Giuseppe Zanotti( 1994), Jimmy Choo(1996).

Saturn włada stopami – produkty stworzone dla/do stóp, w czasie kiedy Saturn przemierza znak Ryb, mają szansę stać się ponadczasowe i kultowe.

Przypadki z Solariusza

Solariusz to bardzo przydatne astrologiczne narzędzie. Dające nadzieję, że kolejny rok będzie lepszy a przynajmniej inny od poprzedniego.

Niedawno brałam udział w warsztatach odnośnie aspektów Neptuna ze światłami horoskopu i całkiem przypadkiem, przypomniało mi się moje szpitalne doświadczenie z dzieciństwa.

Postanowiłam zatem zerknąć na swój horoskop z tamtego okresu.

Sądziłam, że może napięciowy tranzyt Saturna przyniósł tego typu doświadczenie, a jednak nie do końca tylko o niego chodziło.

O ile same tranzyty nie zapowiadały tego, co miało nastąpić, to już Solariusz 1992/93 był bardzo wymowny.

Do kompletu, uzupełniłam analizę progresjami które są nieodłączne podczas analizy astrologicznej.

Historia jest krótka. Całe dzieciństwo miałam problem z gardłem. Wieczne anginy, przeziębienia. Co sezon seria bolesnych zastrzyków albo bańki. Albo wszystko razem.

Jak u rasowego Byka przystało( Słońce w Byku w koniunkcji z Chironem), problemy z gardłem były tematem przewodnim w moim życiu.

W końcu trafiłam prywatnie do laryngologa, a ten z miejsca stwierdził, że migdałki są do wycięcia.

Po kilku dniach trafiłam do szpitala. Po zabiegu miałam wrócić do domu na następny dzień.

Lekarz nie wtajemniczył mojej mamy jak wygląda zabieg ani dlaczego, tak będzie przebiegać a nie inaczej.

O ile zabieg usunięcia migdałków przeprowadzany jest u pacjentów pod pełną narkozą, to u mnie był w znieczuleniu ogólnym i z pełną świadomością.

Miałam wtedy 10 lat.

Nie uważam by tamten pobyt w szpitalu nawracał do mnie w koszmarach czy zraził mnie do lekarzy( a wyszczególniać dentystów).

Raczej przyjęłam to „na klatę”, że tak miało być – choć nie powinno.

Lekarz nie wyjaśnił procedury mojej mamie ani nie podał powodów takiej decyzji.

Mi pozostanie w pamięci bardzo bolesny zastrzyk, trzymanie mnie przez dwie pielęgniarki podczas gdy lekarz wycinał mi migdałki i kazał tym wszystkim pluć.

Po zabiegu, pielęgniarka odprowadziła mnie do łóżka, podtrzymując z jednej strony( byłam dość słaba).

Nie uważam by było to standardowe doświadczenie z dzieciństwa które możemy zaobserwować u większości osób.

Patrząc teraz na Solariusz z tamtego roku, przyznam, że mam ciarki i uświadamiam sobie, że jednak tamto doświadczenie zostawiło ślad w podświadomości.

Solariusz 1992/93

Co jest niepokojące w powyższym horoskopie?

Po pierwsze, nie lubię Księżyca w Skorpionie. Jest to najbardziej oczywista oznaka trudnych, emocjonalnych i zapadających w pamięć doświadczeń. Dodatkowo, Księżyc tutaj jest w szerokiej koniunkcji z Plutonem oraz w kwadraturze z Saturnem.

Po drugie, współwładca ascendentu, Uran położony jest w 12 domu Solariusza. To również nie zapowiada pomyślnego roku, kiedy władca( współwładca) położony jest w 12 domu – miejsce nieszczęść, problemów, zamkniętych miejsc( szpitale, więzienia).

Po trzecie, Neptun który w horoskopie urodzeniowym współwłada 6 domem, a w Solariuszu odpowiada za znak zamknięty w domu pierwszym – również jest w 12 domu Solariusza.

Jeśli jest mało, warto pamiętać o Chironie który w Solariuszu jest w ścisłej opozycji z Ascendentem.

Wspomniany wcześniej Księżyc włada 6 domem Solariusza – jest w trudnym położeniu choć nadzieją napawa fakt, że będąc w ostatnim stopniu znaku, zapowiada koniec pewnej sytuacji, rozwiązanie.

Nie lubię również aspektów Marsa z Uranem bo zwiastują nagłe, gwałtowne sytuacje, często związane z przemocą a nawet przestępstwem( wypadki, kradzieże, napady).

Profekcyjnym władcą roku jest tutaj Słońce – które urodzeniowo mam w 8 domu( transformacja, śmierć) i w koniunkcji z Chironem, będące jednocześnie szczytem w Palcu Bożym.

Tutaj, w omawianym Solariuszu jest ono częścią Pół krzyża z Plutonem i Saturnem.

Gdzie Słońce między innymi oznacza nasze ciało i w Solariuszach mówiących o zdrowiu jest ono podkreślone.

Same progresje nie są szczególne. Warto zwrócić uwagę na trygon progresywnej Wenus z urodzeniowym Neptunem( współwładca 6 domu), co mogło zapowiadać poprawę zdrowia i ogólne szczęście jeśli chodzi o sferę zdrowotną.

Jeśli chodzi o same tranzyty, istotne jest, że koniunkcja tranzytującego Neptuna z Uranem w 4 domu( to również dom zakończeń) jest w kwadraturze z bardzo istotnym elementem mojego horoskopu urodzeniowego- opozycją Saturna z Wenus( na osi domów 1/7), gdzie Wenus jest dyspozytorem Ascendentu oraz Słońca.

Jeśli zatem przydarzy nam się nieszczególny rok, kiedy Słońce, Księżyc, Mars lub władca Ascendentu są położone w 12 domu – warto spróbować relokacji na czas urodzin i zakląć zły los – w tym przypadku nie mamy już nic do stracenia.

Poniżej załączam horoskop urodzeniowy z tranzytami oraz progresywny na jesień 1992 roku.

Progresje listopad 1992 rok
Tranzyty listopad 1992 rok

10 Mieczy, horoskop horaralny i zgubione okulary

Ostatnio przydarzyła mi się frustrująca sprawa jaką jest zgubienie okularów do czytania.

Bez nich u mnie ani rusz jeśli chodzi o czytanie etykiet, korzystanie z telefonu( w tym pisanie czegokolwiek).

Może jednak zacznę od początku – tym razem połączyłam ezo siły by odpowiedzieć na pytanie: „Gdzie są moje okulary( i czy w ogóle je odzyskam)?”

Niedziela wypadła u mnie pod mało optymistyczną kartą jaką jest 10 Mieczy.

10 Mieczy z talii Rider-Waite

Z mojego doświadczenia i obserwacji, jeśli w rozkładzie tygodniowym pojawiają się karty z dworu Mieczy – będzie jakiś stres.

Wypadło na niedzielę.

Dzień dosyć bogaty w wydarzenia bo i w pracy się pokazałam, zrobiłyśmy z siostrą wycieczkę do sąsiedniego miasta na wybory, a na wieczór miałam „wychodne” z koleżanką.

Samo wyjście było bardzo sympatyczne.

Nowy lokal o bardzo przytulnym wystroju, ze smacznym menu i zadziwiająco profesjonalną obsługą. Przyznam, że byłam w szoku jak zgrabnie i w porę, kelnerka przynosiła mi kolejne dzbanuszki herbaty owocowej.

Uśmiechnięte od ucha do ucha, opuściłyśmy lokal jako ostatni goście.

Mój dobry nastrój prysł, kiedy w domu przeszukiwałam moją torebkę w poszukiwaniu okularów do czytania( bez nich jest dla mnie prawie niemożliwe korzystanie z telefonu).

Pomyślałam wtedy: „Masz swoją 10 Mieczy Marta”.

Co ona dokładnie oznacza?

W tym przypadku, jako karta dniowa, pokazała stres związany z utratą rzeczy. Mleko zostało wylane, cykl się zakończył – a zatem warto zacząć nowy cykl i skorzystać z rady Asa Mieczy – w tym przypadku zadzwonić do restauracji i spytać się czy ktoś nie znalazł okularów.

Skąd pomysł na Asa Mieczy? Przy interpretacji kart zwracam uwagę jaka karta poprzedza i jest kolejna, po karcie interpretowanej.

Gdybym nie skorzystała z szansy i zostawiła sprawy takimi jakimi są – w 10 Mieczy sprawa byłaby przesądzona i okulary by do mnie nie wróciły.

Kolejnego dnia, zadzwoniłam do pubu i spytałam czy ktoś nie natknął się na moją zgubę. Sympatyczna dziewczyna obiecała oddzwonić jak tylko porozmawia z osobami w pracy i ustali czy ktoś moich okularów przypadkiem nie znalazł.

W międzyczasie pomyślałam, że zrobię horoskop pytaniowy, tak zwany „horaralny”. Może nie jestem w nim biegła, jednak zwykle udaje mi się oszacować czy zguba wróci czy nie.

Horoskop horaralny jest mega przydatny w pytaniach: „Zadzwoni czy nie?”( skontaktuje się czy nie?).

W sumie można pytać prawie o wszystko – co ciekawe, horoskop pokarze też, co działo się przed danym wydarzeniem( o tym informują aspekty separacyjne zawarte w kosmogramie).

Jak zatem prezentowało się moje zapytanie?

Czy odzyskam okulary?

Patrząc na horoskop, wstąpiła we mnie nadzieja.

Najważniejsze „ciało” horoskopu czyli Księżyc, aplikował do osi Medium Coeli, co oznaczało szybkie rozstrzygnięcie sprawy na moją korzyść.

Analizując horoskop krok po kroku:

– Ja, to Ascendent czyli Saturn w Rybach w ruchu wstecznym( co też może zapowiadać „wracanie” po coś),

– Moje okulary, to dom drugi czyli włada tu Jowisz przebywający w Byku, też w ruchu wstecznym( w horoskopach pytaniowych bierzemy pod uwagę tylko starych władców),

– Standardowo w takich horoskopach określamy, co dzieje się z Księżycem – w tym przypadku Księżyc wychodzi z drogi spalonej( wypada ona na odcinku 15 stopni Wagi do 15 stopnia Skorpiona) a więc sytuacja zmienia się na lepsze; Księżyc w Skorpionie jest w słabej pozycji( zapowiada to jakiś problem),

– przy szacowaniu czy dana rzecz do nas wróci, patrzymy na aspekty aplikujące pomiędzy naszym sygnifikatorem a naszej rzeczy, albo między Księżycem a sygnifikatorem oznaczającym rzecz – tutaj Księżyc separuje już od opozycji z Jowiszem i nie robi aspektu z żadną planetą, jest jednak blisko osi Medium Coeli

– Jowisz będący w 3 domu horoskopu, który jest sygnifikatorem rzeczy może zapowiadać, że przedmiot jest gdzieś, gdzie trzeba pokonać krótki dystans, jak również( w moim przypadku) zapowiedział, że poproszę o pomoc siostrę( ja nie jeżdżę więc musiałam poprosić o podwózkę).

– Księżyc dzieli od Medium Coeli 6 stopni więc w przeciągu 6 jednostek czasowych sprawa powinna się sfinalizować( Księżyc w domu zmiennym, w znaku stałym), to mogły być tylko godziny( w przeciągu 6 godzin).

I tak też się stało.

Dostałam telefon po powrocie z pracy, że okulary znalazła na stoliku kelnerka i mogę je odebrać w każdej chwili.

W pubie byłam pod wieczór, w przeciągu mniej niż 6 godzin.

„Pani Harris jedzie do Paryża”- coś o astrologicznych archetypach w filmach

Długo myślałam by wspomnieć o tym filmie w kontekście astrologii. Przypadł mi bardzo do gustu motyw przewodni filmu, kiedy marzenia stają się siłą napędową do zmian – lub kiedy pojawia się marzenie, takie prawdziwe, od serca, człowiek jest gotów wyjść ze swojej strefy komfortu i zaryzykować.

Tytułowa pani Harris jest wdową po żołnierzu służącym w czasie II Wojny Światowej w szeregach Jej Królewskiej Mości. Wiedzie ona skromne życie w malutkim schludnym mieszkanku, pracuje jako sprzątaczka dla osób które stać na jej usługi( a przynajmniej dla takich które pretendują do prestiżowego życia).

Wszystko zmienia się kiedy tytułowej pani Harris, wpada w ręce suknia Diora. Kreacja należy do hrabiny u której główna bohaterka pracuje kilka razy w tygodniu.

Pani Harris jedzie do Paryża

Suknia robi tak wielkie wrażenie na skromnej kobiecie, że w jej sercu pojawia się marzenie by stać się posiadaczką podobnej kreacji od modnego paryskiego projektanta.

Zaczyna się wyścig by zgromadzić odpowiednią sumę i udać się po suknię do Paryża.

Gdzie zatem jest tu astrologia?

Człowiek nie „skażony” astrologicznym tokiem rozumowania, przyjmie tą historię dość jednowymiarowo.

Osoba znająca tryby astrologicznego zegara zaczyna analizować…

Pani Harris z racji wykonywanego zawodu i ogólnie schludnego wyglądu, pasuje do znaku słonecznej Panny( rozmiłowanie w sprzątaniu, pełnienie „służby” na rzecz innych osób, skrupulatne odkładanie oszczędności, mimo skromnych dochodów).

Pani Harris nie jest przeciętną sprzątaczką. Dba o swoj wygląd, starannie dobiera dodatki( wychodząc na potańcówkę z koleżanką), docenia jakość i artyzm w sukni Diora którą odkrywa u hrabiny.

Pasuje mi tu idealnie Waga – podejrzewam, że pani Harris ma Ascendent w tym znaku( jest uprzejma dla wszystkich, taktowna, nie kłóci się, a ze smutną rezygnacją przyjmuje na barki wyzwania losu).

Bohaterka zapewne ma planety osobiste w 6 domu, możliwe, że Księżyc. Takie posadowienie daje rys „szarej myszki”, kogoś kto nie jest szczególnie zauważany przez otoczenie, jednak świetnie spełnia się wypełniając swoje obowiązki( perfekcyjny kamerdyner czy pokojówka zapewne mają podkreślony 6 dom horoskopu, zwłaszcza położone w nim światła).

Scena w której bohaterkę odwiedza posłaniec z wiadomością z wojska, w którym jej małżonek pełnił służbę jest dosyć szczególna.

I przywodzi na myśl tranzyt Saturna( zwłaszcza trygon) – bohaterka dowiaduje się, że otrzymuje wdowią pensję po małżonku a wojsko wypłaca jej nawet zaległości związane z zasiłkiem( początkowo pani Harris myśli, że wojsko chce od niej spłatę długu po mężu, co oczywiście okazuje się nieprawdą).

Saturn wynagradza cierpliwość i znoje, potrafi dać coś, co zostanie z nami na długo.

Pani Harris posiada zapewne dobroczynny aspekt pomiędzy Jowiszem a Księżycem( koniunkcja?)- z łatwością nawiązuje kontakty z ludźmi z otoczenia( pije nawet wino na dworcu z lokalnymi paryskimi lumpami czy szybko zyskuje przyjaźń paryskiej modelki i księgowego z biura prowadzonego dla szanownego pana Diora).

Horoskop pani Harris nie jest jednak sielanką, i jestem pewna, że czai się w nim aspekt Wenus z Plutonem, najprawdopodobniej koniunkcja lub opozycja.

Suknia, która szczególnie wpada w oko naszej bohaterce, zostaje „podkupiona” prze żonę bogatego dyrektora zajmującego się wywozem śmieci w Paryżu( oczywiście zasobna dama robi to po złości by nie dopuścić aby kreacja Diora trafiła w ręce zwykłej zjadaczki chleba).

Ostatecznie, wymarzona suknia pani Harris trafia w jej ręce – klasyk aspektów/tranzytów Plutona- czyjaś strata staje się zyskiem właściciela aspektu.

W przypadku filmowej opowieści, zasobna rodzina zajmująca się wywozem śmieci, staje się niewypłacalna, a suknia zostaje przesłana do filmowej bohaterki.

Co ciekawe, jest to druga suknia od Diora która staje się jej własnością. Pierwsza, zakupiona w zastępstwie podkupionej, zostaje zniszczona przez roztrzepaną początkującą aktorkę której pani Harris z dobroci serca pożycza suknię.

Tutaj kłania się znak Ryb, możliwe, że bohaterka ma tu położonego Marsa( trudno jej wyegzekwować zależną wypłatę od hrabiny która kupuje nową suknię Diora, zalegając jednocześnie z wypłatami dla służby).

Jednak Rybom krzywda nie może dziać się cały czas, Los czuwa by wynagrodzić straty – artykuł z gazety która opisuje zdarzenie z udziałem młodej aktorki która spaliła na przyjęciu mającą na sobie suknię Diora, dociera do Paryża i do pracowni samego Mistrza. A ponieważ wszyscy dążą ogromną sympatią panią Harris, zostaje jej wysłana suknia której złośliwa dama nie odebrała w związku z bankructwem męża – ukochana suknia finalnie trafia w ręce pani Harris i idzie ona w niej na lokalny bal.

Prawdopodobnie bohaterka podczas całej tej historii odbierała tranzyt Neptuna, może do władcy Asc. Z jednej strony wpływ ten podsunął jej pomocnego markiza który zaciekawiony nią, umożliwia jej dostanie się na pokaz Diora i wybór sukienki.

Z drugiej strony, tranzyt Neptuna mógł przesłonić bohaterce klarowne rozeznanie w relacji z czarującym szlachcicem. To, co ona wzięła za początek romansu i mogła łudzić się w oczekiwaniu na więcej, było ze strony szlachetnie urodzonego mężczyzny, życzliwością oraz melancholijnym wspomnieniem opiekunki z dzieciństwa, do której ten miał delikatny sentyment. A którą oczywiście pani Harris przypominała mu.

I znów koło się zamyka na aspekcie Saturna do Wenus, pani Harris zrywa znajomość z markizem, zawiedziona na mylnie odebranych sygnałach – tutaj jak nic pasuje opozycja Saturna do Wenus.

Dla ciekawskich podam, że film jest remake’em z 1992 roku, w sumie oba powstały w oparciu o książkę. Zakończenie w ostatniej ekranizacji jest bardziej optymistyczne niż w oryginalnym założeniu autora książki.

Progresywny Księżyc w 12 domu – kiedy przeznaczenie ma inny plan niż ty…

Najłatwiej pisze mi się o tym, czego sama doświadczyłam lub zaobserwowałam w najbliższym otoczeniu.

Mając urodzeniowo Saturna w pierwszym domu, trudno jest zaimponować mojej osobie.

Sama jestem dla siebie skarbnicą wiedzy( nic tak nie kształci jak własne doświadczenie – przynajmniej w moim przypadku).

I patrząc na bieżące wydarzenia z mojego życia, dochodzę do wniosku, że wszystko idzie jak po grudzie. Jeśli tylko zaczynam coś forsować, naginać do moich planów, idzie w przysłowiowy „łeb”.

Już jakiś czas temu zaczęłam szukać na internetowych forach historii ludzi którzy mają za sobą doświadczenia z 12 domowym progresywnym Księżycem, jak również jego przejściem do 1 domu.

Nic przecież nie trwa wiecznie a astrologia zainteresowała mnie przede wszystkim dlatego, że daje nadzieję. Może nie chodzi tu o realizację marzeń w stylu wygrania 200 milionów w EuroJackpot, jednak metody wykorzystywane w astrologii, potrafią wskazać kiedy dany cykl dobiegnie końca( trudny tranzyt, progresja, Solariusz).

Pomyślałam, że muszę podzielić się znalezioną opowieścią bo dała mi dużo nadziei by wytrzymać jeszcze przez chwilę i nie zatracać się w psychicznym maraźmie.

Poniższa opowieść pochodzi ze strony http://www.insightastrology.net – może ktoś znajdzie tu coś dla siebie równie inspirującego lub motywującego. Polecam.

„Mialem kiedyś przyjaciela o imieniu Roy. Roy był biznesmenem i żywo interesował się astrologią. Nauczył mnie o Progresywnym Księżycu i o tym, co to oznacza pod względem etapów życia.

Roy mieszkał w Amsterdamie wiele lat temu i przez tamten czas nie mógł zawrzeć żadnych umów biznesowych. Miał odpowiednie kontakty, nawiązywał je we wszystkich właściwych miejscach, spotykał właściwych ludzi, ale nic nie szło zgodnie z planem. W tym momencie Roy miał już dobrą wiedzę na temat astrologicznych horoskopów urodzeniowych i tranzytów, ale tutaj nic się nie zgadzało. Żył we własnych ciemnych wiekach – musi być jakiś powód – pomyślał… Niedługo potem dowiedział się o progresjach Księżyca.

Niewiele o tym wiedział, ale progresywny Księżyc Roya znajdował się w 12 domu. Gdy tylko jego progresywny Księżyc wszedł do pierwszego domu, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zaczęły się nawiązywać kontakty biznesowe. Pojechał spotkać się z przyjacielem, który, jak się okazało, opuszczał kraj, a Roy był w stanie przejąć biznes, który zostawił jego przyjaciel, i bardzo szybko zarobić niezłą sumę pieniędzy.

Wiele lat później Roy mieszkał w Amsterdamie ze swoją partnerką, pełną życia kobietą Jules. Roy i Jules często wychodzili na imprezy. Jules odkryła, że nikt tak naprawdę z nią nie rozmawia. Nie znalazła przyjaciół. Była samotna i odizolowana. Doświadczywszy własnej progresji Księżyca w 12 domu, Roy rozpoznał znaki i rzeczywiście – progresywny Księżyc Jules również przeniósł się do 12 domu. Pomyślał, że gdy tylko progresywny Księżyc Jules wejdzie do pierwszego domu, telefon nie będzie przestawać dzwonić z propozycjami od przyjaciół. I tak też się stało, Jules na nowo stała się socjalnym motylem.

Roy opowiedział mi inne historie o progresywnym Księżycu w 12 domu. Jego przyjaciel był jubilerem w Amsterdamie, ale nie mógł sprzedać żadnej swojej biżuterii, bez względu na to, jak bardzo się starał. Co tydzień dostawał trochę pieniędzy z zasiłku, kupował trochę srebra i robił kilka pierścionków. Udało mu się zgromadzić duży zapas pierścieni w ciągu kilku lat jego progresywnego księżyca przechodzącego przez 12 dom. Gdy tylko Progresywny Księżyc wszedł do pierwszego domu, spotkał faceta, który był właścicielem sklepu w dzielnicy czerwonych latarni, który chciał wystawić swoją biżuterię na frontowe okno. Wszystko zostało wyprzedane w ciągu miesiąca lub dwóch, a tranzyt 12 domu opłacił się.

Progresywny księżyc wyznacza nacisk w naszym życiu – tam, gdzie jest twoje serce – jak powiedział Roy. Przejście przez dom zajmuje około 2,5 roku, choć czasami trwa krócej lub dłużej, w zależności od kątów nachylenia domów. Gdy przechodzi przez dom, kładzie nacisk na znaczenie domu.

…i przyznam, że te kilka opowieści bardziej podniosło mnie na duchu niż teoria którą znam z różnych źródeł.

Tak, jak podają astrologiczne podręczniki, przejście progresywnego Księżyca wiąże się czasem ze stratą, odejściem ludzi z naszego życia( dom ten kojarzony jest z okresem żałoby).

To też czas kiedy mamy skupić się na sobie, na swoim wnętrzu, rozwoju, jak również po prostu robić swoje i nie poddawać się łatwo( nie chodzi tu bowiem o czas siedzenia z założonymi rękami).

Często autorzy porównują ten czas do bycia „larwą która przemienia się w motyla” w momencie wejścia do pierwszego domu horoskopu urodzeniowego.

Z moich obserwacji odnośnie 12 domu wynika:

– nawet jeśli plany się realizują, to zadowolenie z ich powodzenia jest bardzo średnie( wakacje sprzed roku miały być realizacją marzeń a wszystko, co mogło pójść nie tak, poszło nie tak; łącznie ze staniem w korku na autostradzie w drodze powrotnej z powodu pożaru ciężarówki),

– wiele rzeczy nie udaje się wcale, jakby ktoś rzucił urok( i nie, to nie szeptucha się na nas uwzięła a nasz własny horoskop żyje swoim życiem), czyli w moim przypadku moje życie socjalne leży i kwiczy( wieczorami zatem słucham więcej muzyki),

– faktycznie możemy czuć się odizolowani bardziej niż zwykle, będzie wiele sytuacji kiedy będziemy musieli pobyć sami ze swoimi myślami( to mogą być pobyty w miejscach izolacji takich jak szpitale czy więzienia czy choroba która zmusza nas do dłuższego pobytu w domu), u mnie można by przytoczyć różne anegdoty z przeciągu ostatnich dwóch lat, bieżąca dotyczy mojego dziecka które nie chce zakładać butów i wychodzić z domu( dobrze, że mamy wakacje).

Moje remedium? Płynąć z prądem.

12 dom to sfera neptunicznych wpływów( niejasnych) jak również jowiszowej opieki( przy czym rybi Jowisz najlepiej działa kiedy nic nie robimy i idziemy z prądem, w przeciwieństwie do Jowisza w Strzelcu gdzie szczęście zaklęte jest w „chcieć to móc”).

Wiem, że nie jest to łatwe, zwłaszcza jeśli ma się „socjalny” horoskop( silne Bliźnięta, Lwa czy Wagę).

Pocieszające, że nawet najobszerniejszy dom ma swoje granice i w końcu gdzieś się kończy a wraz z tym i nasza samotność i poczucie dreptania w miejscu.

Ciekawe jest, że faktycznie po wejściu progresywnego Księżyca do 1 domu, pojawiamy się w nowym środowisku wśród grupy ludzi. Czasem wiąże się to z przeprowadzką czy zmianą pracy.

Za każdym razem, przejście progresywnego Księżyca do 1 domu wyznacza zupełnie nowy etap w naszym życiu, na kolejne 28 lat naszego pobytu na ziemi.

U mnie, ta pierwsza zmiana związana z przejściem z 12 domu przez progresywny Księżyc, wiązała się z ukończeniem 8 klasy podstawówki i przejściem do szkoły średniej. Oczywiście nie dostałam się tam, gdzie składałam dokumenty a trafiłam zupełnie dziwnym zrządzeniem losu do klasy technikum budowlanego( zupełnie nie brałam tego pod uwagę, a miejsce w klasie zostało „pomocowo” załatwione).

W jakiś sposób 12 dom i tranzyty oraz progresje z nim związane, wiążą się ze wsparciem które otrzymujemy w najbardziej kryzysowej sytuacji, w momencie kiedy jesteśmy już przyparci do muru.

Sama jestem ciekawa jakie niespodzianki szykuje mi przejście progresywnego Księżyca do pierwszego domu ale o tym przekonam się pod koniec roku.

W namiętnym uścisku Plutona

Pluton w tranzycie jak i w horoskopie urodzeniowym, w aspekcie z planetami osobistymi daje… ekstremalne połączenia.

9 i 1/2 tygodnia

Ogólnie Pluton nie ma dobrej prasy jeśli chodzi o tranzyty. W horoskopie urodzeniowym „na dwoje babka wróżyła” choć przyznam, że dodaje on chęci. Do wszystkiego.

Pluton, pan podziemi, współwładca mściwego Skorpiona, dodaje intensywności wszystkiemu czego się dotknie.

Przy aspektach urodzeniowych, zwłaszcza ze światłami, daje człowiekowi rys zawziętosci. Tutaj osoba gotowa jest wszystko stracić – byleby postawić na swoim i osiągnąć swój cel( oczywiście w skrajnych przypadkach, najczęściej przy kwadraturach choć i koniunkcje tego nie wykluczają).

Pluton w dodatku do Ascendentu, zwłaszcza w aspektach z władcą Ascendentu( szczególnie koniunkcja), sprawia, że właściciel horoskopu roztacza wokół siebie aurę władzy, wrażenie, że trzeba się z tą osobą liczyć.

Nie da się przejść obojętnie obok takiej kombinacji – takiego człowieka można tylko kochać lub nienawidzić.

Pluton dodaje charyzmy.

To, na co chciałam zwrócić szczególną uwagę, to tranzyty Plutona po Wenus.

Zapewne nie każdy doświadczy skrajności kwadratury Pluton/Wenus choć warto mieć na uwadze z czym mamy do czynienia i co los trzyma w zanadrzu.

Ostatnie tango w Paryżu

Pluton w koniunkcji, trygonie, sekstylu będzie tą mniej hard core’ową opcją romansu z półki 18 lat plus.

Tutaj, przy sprzyjających tranzytach/progresjach będziemy doświadczać w najbardziej namacalny i dogłębny sposób, odcieni miłości fizycznej.

Erotyka, seks w tym czasie będzie odgrywać ważną rolę w naszym życiu i jeśli wahaliśmy się czy konsumować nową znajomość, to Pluton z całym impetem pchnie nas w ramiona napotkanego amanta/amantki.

Tranzyt Plutona nie świadczy, że znajomość skazana jest na happy end w stylu amerykańskiej komedii romantycznej – raczej chodzi tu by dogłębnie doświadczyć miłości fizycznej, w najbardziej namacalny sposób.

Często znaczącą rolę odgrywa przełamanie tabu z którym przyszliśmy na świat. Dla jednej osoby może być to ogólne zwrócenie uwagi na fizyczną stronę swojego jestestwa, u innej( mniej nieśmiałej) może skusić by zajrzeć za kulisy BDSM czy innych bardziej kontrowersyjnych odcieni miłości.

Przy kwadraturach Plutona do urodzeniowej Wenus, o tyle staje się to skomplikowane, że obiekt naszego pożądania pozostaje poza naszym zasięgiem( naszym dotykiem). Może nas skręcać i zwijać z miłosnych pragnień, możemy wychodzić z siebie, robić rzeczy na które zwykle nie mamy śmiałości, uciekać się do magii – a i tak Pluton zostawi nas z tym wszystkim samych.

9 i 1/2 tygodnia

Dopiero po czasie( wierzcie mi, sprawdzone) widać, czemu ten trudny tranzyt miał służyć.

Zwykle konfrontuje nas z naszymi pragnieniami, tym, co jest uśpione głęboko w nas, co zwykle chowamy, kontrolujemy – a jednak pulsuje w czeluściach i domaga się uwolnienia.

Kochanek lady Chatterley’s

Tranzyt Plutona ma to do siebie, że czego nie oddamy po dobroci, weźmie to siłą.

Zwykle trygony i sekstyle wyzbywają nas z nieśmiałości, z kolei koniunkcje, które działają najsilniej stwarzają sytuacje kiedy seks, erotyka staje się jednocześnie narzędziem kontroli i utrzymania władzy( zupełnie nieświadomie).

Opozycja Plutona do Wenus może postawić nas w sytuacji kiedy musimy( mamy tą możliwość) dokonać wyboru. Są dwie opcje, dwa wyjścia, dwa scenariusze.

Tematem równoległym mogą być tu też pieniądze. W zależności od rodzaju aspektu, możemy powiększyć nasze zasoby( trygon, sekstyl, czasem koniunkcja), jak również mogą być one mocno uszczuplone( kwadratura, opozycja, czasem koniunkcja).

Kochanek lady Chatterley’s